Na kempingu w Warce, w wysokiej nowoczesnej hali od kilku już lat jest muzeum karawaningu. Dowidziałam się, że jednym z eksponatów jest przyczepa własnej roboty ściągnięta z Wysogotowa. Nieukrywam, że liczyłam, że to bedzie przyczepa, złożona przez mojego tatę w 1974 roku. Wtedy pojechaliśmy z nią do Bułgarii. Ależ to dawne czasy.
Niestety ta w Warce jest młodsza, ale warto było przekonać się na własne oczy.