Tym razem Rovinj - miasto w Chorwacji, które zachwyciło mnie tak bardzo, że przyznaję mu trzecie miejsce (po Trogirze i Zadarze), a na półwyspie Istria pierwsze miejsce.
Nigdy tam nie byłam, ale pamiętam książkę o tym mieście w biblieteczce Rodziców, która niezmiernie mnie intrygowała, jako małe dziecko. A teraz po Twojej relacji myślę, że to naprawdę najwyższy czas tam pojechać!