Zaczyna się wjazd na szczyt z któego będziemy zjeżdżać słynną drogą trolli.
Mijamy jeszcze wodospad Kejfossen i z wysokości 880 m n.p.m.po odwiedzeniu tarasu widokowego zaczynamy zjeżdżać w dół. Ho,ho,ho ale jazda. Nagrywam trasę na kamerze, żeby w domku przeżyć to raz jeszcze i pokazać kierowcy :-), bo zadanie miał niełatwe, całą uwagę skupiał maksymalnie na oszczędzaniu hamulców, wchodzeniu w zakręty i mijaniu się na wąskiej drodze z nadjeżdżającymi z dołu samochodami. Do tego należy dodać rowerzystów ambitnie podjeżdżających pod tę stromiznę.
WNNSSO