Kto to słyszał, żeby w tak daleką podróż wybierać się późnym popołudniem!
Nam tak jakoś wyszło.
Zeby było ciekawiej zaczeliśmy od lotniska. Niby nic w tym dziwnego, wiele osób zaczyna podróż na lotnisku.
No tak...tylko, że my odwiedziliśmy lotnisko... kamperem.
Zostawiliśmy na lotnisku pasażerkę lini WizzAir, potem zakupy w Lidlu i ...wio kamperku na południe w kierunku słońca w poszukiwania lata.