Wyszliśmy z jaskini późno, głodni i spoceni. Wpierw kąpiel na parkingu, nie ma to jak mieć domek ze sobą i możliwość wykąpania się! Potem kolacja i w drogę. Koniec wakacji. Utkneliśmy w jakims przeogromnym korku (piątek!) i daleko tego dnianie zajechaliśmy. Ok 23 zjechaliśmy z autostrady do małej miejscowości Fram i na poboczu zabiwakowaliśmy do rana. Potem już bez zwiedzania pędzimy prosto do domku.
Cudowna forma podróżowania !!!...choć znam tylko z opisów na geoblog.pl
Diana - 2015-11-23 00:51
Potwierdzam,że podróżowanie z "własnym domkiem" to najlepsza forma spędzania urlopu.Ja podróżuję corocznie po Chorwacji z przyczepą kempingową i jestem zachwycona.Nie wyobrażam sobie aby przez 2 tygodnie tkwić w jednym miejscu (zwłaszcza w hotelu lub na kwaterze) ...nuda!