W karczmie Czarna Góra bardzo smaczne jedzonko, pierogi ,kotlety i żeberka na wagę, a cena ta sama. Zatem za 7 pierogów zapłaciłam wiecej niż za potężny kotlet schabowy. Samoobsługa, więc w miarę szybko można sie najeść.
Ale pyszne było ! a jakie fajne rzeźby! popatrzcie na zdjęcia.
W ciekawie zaaranżowanej karczmie Hubertus poniżej stoku też pyszne jedzonko, ale troszke trzeba było czekać, bo tu obowiazuje obsługa kelnerska więc lepiej tu zjechać po nartach.
podaję link, bo wnętrze warte zobaczenia.
http://www.czarnagora-hubertus.pl/