Hotel Greenwood z sieci Sherwood położony jest w miejscowości Goynuk, 10 km od Kemer przy dość ruchliwej drodze, którą należy pokonać, aby dostać się na plażę przy morzu.
Jednakże, jak każdy tu, hotel ma swój basen, przy którym toczy się życie hotelowych turystów. Tu są organizowane różnorodne animacje .
Zatem dzień, zaraz po obfitym śniadaniu zaczynamy gimnastyką, potem aquaareobik. Ja po tym padam na leżak ustawiony w cieniu pod drzewkiem obficie owocującym mirabelkami, a zabawa przy basenie trwa w najlepsze. Właśnie dwie drużyny rozgrywają mecz piłki wodnej,
Jest jeszcze strzelanie z wiatrówki i strzałkami do celu, a po południu mecz w basenie, zajęcia belly dance i znów gimnastyka.
Wieczorem animacje (minidisco) dla dzieci, a potem występy na scenie przeznaczone dla wszystkich. Czasami występy na wysokim poziomie a czasami konkursy prowadzone przez animatorów. Ogólnie poziom dość dobry więc codziennie siedzimy sobie w 30 C wieczornym upale i pozwalamy się zabawiać.
Hotel pomimo lub aż 4 gwiazdek jest godny polecenia.
Jedzenie bardzo smaczne i wybór przeogromny. Ilość posiłków przekracza nasze możliwości , bo kto to słyszał , żeby 5 x dziennie jadać obfite posiłki oczywiście popijając piwem lub winem ewentualnie drinkami. Wybór alkoholi może nie jest największy, ale każdy znajdzie coś dla siebie. Codziennie pokaz wycinanek w arbuzach. Takie piękne rzeczy można stworzyć, że chyba popróbuję w domu coś sobie wyciąć :-)
Ogród zielony z palmami i dużą ilością kwitnących kwiatów. Pomimędzy palmami rozwieszony jest hamak.
Na tyłach ogrodu sektor dla dzieci z placem zabaw i małym brodzikiem i dyskoteka od 24 do 3 nad ranem – dobrze, że to jest na tyłach więc hałasy nie dobiegają do naszych uszu.
Obsługa bardzo miła, a niektórzy próbują robić sobie żarciki, jednak wszystko odbywa się w sposób kulturalny.
Niestety są też minusy – klimatyzacja w systemie centralnym to nie jest dobre rozwiązanie. Włączana jest 3 x dziennie np. w nocy i wtedy wychładza pomieszczenie, ale po 3 godzinach po wyłączeniu temperatura znów rośnie do ok 28 C. Ogólnie w pokojach jest dość duszno i czujemy dyskomfort.
No, ale narzekania na bok, przecież nie przyjechaliśmy do Turcji by siedzieć w pokoju.
A jeszcze dwa słowa o plaży nad morzem.
Zamiast piasku jest drobny żwirek, który trochę utrudnia wejście do wody, Zalecane, lecz nie konieczne są byty do wody.