Jesień już na całego, dzień kończy się o 16stej. Pora wyhamować z bieganiem po szczytach :-)
Zamieszczam opis ostatniego już w tym roku szczytu z listy KGP
link do opisu jak zdobywaliśmy ChełmiecTo już dwudziesty. Okrągłą cyfrą zamykamy sezon. Teraz pozostaje nadrobić zaległości na blogu i powolutku przygotowywać się na narty (ciekawe, czy tej zimy śniegu nie zabraknie?).