Geoblog.pl    BoRa    Podróże    2012 Bristol po raz 1, czyli podróż starszej pani tanimi liniami lotniczymi.    papierosek w samolocie i milionowa wygrana
Zwiń mapę
2012
09
lis

papierosek w samolocie i milionowa wygrana

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, Bristol
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1335 km
 
Nadszedł moment wylotu. Jesteśmy już na lotnisku.
Seniorka, pouczona o restrykcjach zawartości bagażu podręcznego wszystke płyny pięknie popakowała w woreczki strunowe. Podczas sprawdzania przez służby celne jestem dumna. Poszło jak spłatka.

Ze mną gorzej!
Babci zestresowała się, gdy załapałam sie na masaż całego ciała, po tym jak moje buty okazały się bardzo muzykalne i radośnie zabrzęczały na bramce.

Potem już było fajnie.
Wizyta w perfumerii. Seniorka zaaplikowała na siebie testową próbeczkę perfum wartości naszych biletów lotniczych. Pachniały pięknie, przez cały lot uprzyjemniały nam podróż.

Wsiadanie do samolotu do przyjemnych nie należało, bo siedzenia nie są numerowane i nie wiedzieć dlaczego wszyscy pchali się do samolotu.
Seniorka zapytała: czyżby mogło zabraknąć miejsc i ostatni lecieliby na stojąco?
POzostawiam to pytanie bez odpowiedzi.

Startujemy.
Ja to lubię!!!
Babcia też!
dreszczyk przyjemnych emocji, gdy silniki wchodzą na najwyższe obroty, chwilę podskakiwania na nierównościach pasa startowego i wiuuuuu - pędzimy w przestworza , w kierunku nieba.

PIlot przedstawia się w całkowicie niezrozumiałym dla mnie języku angielsko-irlandzkim.

i zaczyna się!!!
Stewardesy i stewardzi teraz mają zupełnie inne zadania niż kiedyś!!!
W sumie są bardziej sprzedawcami niż serwisantami.

Do kupienia było wszystko (oprócz ciuchów, ale myslę że niedługo i to będą sprzedawać).
Jedzenie, picie, gazety - Ok rozumiem
lotto- można wygrać milion Ok - może być fajnie wygrać pod niebiem milion i podzielić się ze współpasażerami.

ale czy ktoś mi może wytłumaczyć, dlaczego w samolocie sprzedają papierosy! Przecież na całym pokładzie jest zakaz palenia !?!?!

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (8)
DODAJ KOMENTARZ
ciesielka
ciesielka - 2012-11-18 13:50
Nie tak dawno temu tania linia lotnicza planowała wprowadzić opłaty za toaletę w samolocie. Miała też plan miejsc stojących co całkowicie odrzucono, ale tan kibelek to kto wie... ;)
 
BoRa
BoRa - 2012-11-18 13:52
O rany. a co by było, jak ktoś leci za ostatni grosz?
Wersja przez okno nie przejdzie.
 
WiolkaandKris
WiolkaandKris - 2012-11-18 13:54
Kochany Rayair, tu wszystko zadarzyc sie moze, ogolnie rwetes jak w miejskim autobusie i kupa huku ;) Welcome in UK, pozdrawiam serdecznie z brytyjskiej ziemi i czekam na zapiski z podrozy :-)
 
zula
zula - 2012-11-18 19:01
Podoba mi się relacja !!...
 
marianka
marianka - 2012-11-19 12:33
Nie! Opłata za toaletę! To by była rewolucja. A ja przestałabym lubić ryanaira chyba całkiem!
 
mamaMa
mamaMa - 2012-11-25 22:39
żeby sprzedać...żeby człowiek coś posiadał...żeby ukoić żądze...żeby zająć pasażerowi czas...nie tylko jemu zresztą...
a swoją drogą, dlaczego mamy w stosunku do przelotów tak ambitne wymagania...do przejazdów już nie...bez obiadków, a przecież też się długo jedzie...
 
BPE
BPE - 2012-11-26 11:32
długo, a nawet dużo dlużej.........ja leciałam czarterem kilka razy i zastanawiałam siępod co na 1,5 godzinnej trasie dają cały obiad.....normalnie rozpusta......
 
ANJ0
ANJ0 - 2012-12-06 12:10
mecza na pokladzie ,ojj, zawsze. ciagle cos chca wcisnac.. hihi, a czlowiek chce sie zrelaksowac i patrzec przez okno:))pozdr:))
 
 
zwiedziła 19.5% świata (39 państw)
Zasoby: 451 wpisów451 1604 komentarze1604 2207 zdjęć2207 13 plików multimedialnych13
 
Moje podróżewięcej
14.05.2020 - 29.05.2020
 
 
11.11.2019 - 11.11.2019
 
 
22.10.2019 - 22.10.2019