Wreszcie jestem na bieżąco z wpisami.
Mogielica to już ostatni szczyt, który udało nam się zdobyć do tej pory (tzn. po podjeciu decyzji o kolekcjonowaniu szczytów).
Opis i więcej zdjęć umieściłam:
link do opisu jak zdobywaliśmy MogielicęWybór szlaku na Mogielicę i zbyt późne zorientowanie się o popełnionym błędzie kosztowało nas bardzo późnym powrotem do domu więc tym razem był to naprawdę długi weekend. (ale do pracy zdążyłam punktualnie, a to najważniejsze).