Jedziemy na północ do małej miejscowości Drvenik. Tu z malego portu odpływa prom na wyspę Hvar.
Decydujemy się opuścić ląd i sprawdzić czy na wyspach chorwackich trwa jeszcze lato.
Prom Drvenik – Sucuraj
dystans zaledwie 7,5 km
koszty:
234 kuna za kampera
16 kuna dorosła osob
30 minut przeprawy i jesteśmy na Hvarze.
Zielona, wąska wyspa o długości niespełna 70 km leżąca 8 km od lądu umiejscowiona pomiędzy wyspą Korcula i wyspą Brać.
Historia jej miast sięga czasów przed naszą erą.
Przez 500 lat panowali tu wenecjanie. Dogodne położenie wyspy powodowało, że każdy statek płynący do Wenecji zawijał tu do portu. Handel kwitł a pomysłowi wenecjanie zasadzili na wyspie Hvar aromatyczne zioła w celu pozyskania olejków zapachowych.
Do tej pory rośnie tu lawenda i pachnie bardzo, bardzo intensywnie.
Podróżując samochodem po wyspie od strony Sucuraj mamy do dyspozycji tylko jedną drogę. Ta część wyspy jest górzysta, więc z wysokości ukazują nam się przepiękne widoki raz z jednego a raz z drugiego brzegu
Od strony południowej wyspa ma łagodniejsze stoki, od strony północnej czyli od strony wyspy Korculi bardzo strome.
Mijamy maleńkie wioski Te większe miasta takie jak stolica Hvar, StariGrad, Vrboska czy Jelsa są na drugim końcu wyspy. Tam również są porty z przepwarami promowymi na Korculę i do Splitu.
Zwiedzamy kempingi na wyspie.
Najbliżej, bo zaledwie 4 km od Sucuraj po prawej stronie mijamy kemping Milna z przepiękną błękitną zatoczką. Kemping jest w połowie wydzielony dla naturystów. Na półkach skalnych aż do samego brzegu wytyczone są parcele.
Drugi kemping po tej samej stronie wyspy to uroczy kemping Grebisce – mój ulubiony, więc o nim w następnym wpisie.
W pobliżu, w następnej zatoczce olbrzymi kompleks kempingowy Holiday*** i sąsiadujące pole namiotowe Mina*. Stąd podobnież można na piechotę dojść do ładnego miasteczka Jelsa.
My pojechaliśmy dalej, w poszukiwaniu Mina, ponieważ nie zauważyliśmy że kempingi Holiday i Mina łączą się ze sobą.
Dojechaliśmy do Vrboska i dalej na kemping FFK czyli dla naturystów. Niestety dla nas tu miejsca nie znaleźliśmy.
Odwiedziliśmy jeszcze jeden kemping Vira na cypelku wyspy..
Tu też woda jest przezroczysta o bajecznym kolorze. Kemping zajmuje obszerny obszar. Jest tu wyciągarka dla jednostek pływających, restauracja, przyczepy do wynajęcia. Cały kemping jest zbudowany z białego kamienia, który nadaje klimat temu miejscu.
Potem wróciliśmy na Grebisce i zatrzymaliśmy się na 3 dni.